Witam
W piatek założyłem gaz, gazownik stwierdził że muszę zmienić swiece, najlepiej jednoelektrodowe, zmieniłem więc na takowe ngk. Efekt był bo na starych na gazie nie dało się jeździć. I w tym momencie pojawił się problem... Gdy stoję na krzyżowkach obroty faluja i po czasie gasnie, dzieje się tak nie zawsze, najczęściej po krótkim odcinku(czasami tez na benzynie). Tak jakby podciśnienie głupialo. Przy nagłym przyspieszeniu podobny problem... Gubi obroty i albo gasnie albo po czasie zaczyna jechac, dzieje się tak tylko przy nagłym wcisniecu gazu, przy łagodnej jeździe jest ok. I teraz pytanie... W czym problem? Podciśnienie? dolot? Gdzie szukać?
Pozdrawiam
Sebastian
W piatek założyłem gaz, gazownik stwierdził że muszę zmienić swiece, najlepiej jednoelektrodowe, zmieniłem więc na takowe ngk. Efekt był bo na starych na gazie nie dało się jeździć. I w tym momencie pojawił się problem... Gdy stoję na krzyżowkach obroty faluja i po czasie gasnie, dzieje się tak nie zawsze, najczęściej po krótkim odcinku(czasami tez na benzynie). Tak jakby podciśnienie głupialo. Przy nagłym przyspieszeniu podobny problem... Gubi obroty i albo gasnie albo po czasie zaczyna jechac, dzieje się tak tylko przy nagłym wcisniecu gazu, przy łagodnej jeździe jest ok. I teraz pytanie... W czym problem? Podciśnienie? dolot? Gdzie szukać?
Pozdrawiam
Sebastian
Komentarz